Zimowe kąpiele w Zalewie Zegrzyńskim

Widok może zmrozić krew z żyłach. Wprawdzie ostatniej niedzieli pogoda była piękna, ale siarczysty mróz wciskał wszystkim czapki głęboko na oczy i zmuszał do zacierania rąk. Tymczasem kilka osób przystąpiło do walki z grubym lodem i po kilkudziesięciu minutach w okolicy molo gotowy był nieduży przerębel. Kąpiel poprzedza obowiązkowa rozgrzewka – bieg, ćwiczenia na siłowni „pod chmurką”, kilka pompek i przysiadów. A potem zanurzenie w lodowatej wodzie, przy aplauzie i niedowierzaniu widzów. Kąpiel może być przerwana krótką ponowną rozgrzewką na lodzie, po której następuje ponowne zanurzenie. Stojącym na brzegu trudno uwierzyć, że jest to możliwe podczas takiego mrozu.

Pomysłodawcą zimowych kąpieli i założycielem klubu „ICEBEAR”, który działa od listopada 2011 roku, jest Mariusz Wilkowski ze Stowarzyszenia „Radzymińskie Forum”. On sam jest morsem z najdłuższym stażem. Radzymińska grupa amatorów zimowych kąpieli staje się z tygodnia na tydzień liczniejsza. Niedawno dołączyli do niej zaprzyjaźnieni mieszkańcy Legionowa, zrzeszeni w „Rodzina Biega”.

Zimowe kąpiele hartują organizm i budują odporność naszego organizmu – mówi Mariusz Wilkowski. – Dowodem na to nich będzie fakt, że pomimo kąpieli żaden z morsów od listopada nie zachorował. Każdy kto chciałby dołączyć do nas, wystarczy by pojawił się w niedzielę na plaży w Nieporęcie o godz. 12.00 z ręcznikiem i w kąpielówkach.

Dodatkowych informacji pan Mariusz udziela pod numerem telefonu 667 684 451,
zaprasza również na facebook – http://www.facebook.com/RadzyminskiKlubMorsow