Dlaczego opłata za odbiór odpadów musiała wzrosnąć?

Dlaczego opłata za odbiór odpadów musiała wzrosnąć?

13 grudnia Rada Gminy Nieporęt uchwaliła nowe stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które ponoszą na rzecz Gminy Nieporęt właściciele nieruchomości.

Od 1 stycznia 2019 roku będą obowiązywały następujące stawki:

18,00 zł miesięcznie – od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość, jeżeli odpady są segregowane oraz

40,00 zł miesięcznie jeżeli odpady komunalne nie są zbierane i odbierane w sposób selektywny.

Jest to pierwsza podwyżka opłat od 2013 roku, tj. od czasu, kiedy to gmina przejęła na siebie nałożony ustawą obowiązek organizacji gospodarki odpadami komunalnymi.

Podobne uchwały podjęli radni w całym powiecie legionowskim.

Dlaczego opłata musiała wzrosnąć?

Podstawą gminnego systemu gospodarowania odpadami, jest jego samofinansowanie. Co to w praktyce oznacza? Zgodnie z przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, gmina jest zobowiązana pokrywać koszty odbioru odpadów i ich zagospodarowania z opłat wnoszonych przez właścicieli nieruchomości. Należy pamiętać, że oznacza to nie tylko opłaty ponoszone przez gminę na rzecz firmy odbierającej odpady, ale także koszty tworzenia i utrzymania Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (który przyjmuje odpady selekcjonowane od mieszkańców), obsługę administracyjną całego systemu (np. koszty pocztowe, programy komputerowe) oraz edukację ekologiczną w zakresie gospodarki odpadami.

Odpady komunalne, które odbiera od mieszkańców firma mająca umowę z gminą, trafiają do RIPOK-u, czyli Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. RIPOK to zakład zagospodarowania odpadów o mocy przerobowej wystarczającej do przyjmowania i przetwarzania odpadów z obszaru zamieszkałego co najmniej przez 120 tys. mieszkańców.

Każdy RIPOK ma wyznaczony limit przyjmowanych odpadów i dokonuje ich przetwarzania w określonej cenie. Od 2017 roku stawki za przetworzenie 1 tony odpadów wzrosły drastycznie, z ok. 270 zł do nawet przeszło 450 zł. Oznacza to, że firmy muszą więcej zapłacić za zagospodarowanie odpadów i w związku z tym podnoszą opłaty gminom. Gmina, dążąc do zbilansowania gospodarki odpadami, jest zmuszona podnieść stawki opłat dla mieszkańców. Sytuację samorządów na Mazowszu pogarszał brak aktualnego Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami, którego nowelizacja bardzo się przedłużała. Bez Planu województwo nie może występować o środki unijne na gospodarowanie odpadami, które w innych regionach kraju są istotną pomocą dla samorządów w realizacji zadań z tego zakresu.